Ierapetra w pełni lata często cierpi przez upały, w zimie natomiast jest najprzyjemniejszym miejscem pobytu na wyspie.
Na południowym wybrzeżu Krety, wśród terenów bogatych w uprawy warzyw i owoców, leży Ierapetra, najbardziej na południe wysunięte miasto Europy - czwarte, co do wielkości miasto na Krecie- oddalone zaledwie 300 km od wybrzeża Afryki.
Ierapetra w starożytności jako Hierapydna była strategicznie ważnym miejscem handlu z Afryką. Jednym z najbardziej znaczących miast Krety stała się w IV i III w p.n.e. Ważną rolę odgrywała również za czasów rzymskich, skoro wybudowano tu tak wiele wspaniałych budowli: teatry, świątynie i łaźnie. Przez arabskie napady w IX wieku Ierapetra doznała dużych zniszczeń, a Wenecjanom i Turkom miasto służyło jako forteca.
Podobno w 1798 roku nocował tutaj Napoleon Bonaparte podczas swojej wyprawy do Egiptu. Jeśli wierzyć miejscowym opowieściom, zszedł na ląd z pięcioma marynarzami, żeby zaopatrzyć się w świeżą wodę. Rozmawiał z miejscowym notariuszem, który nie rozpoznał cesarza i zaprosił go do siebie do domu. Następnego poranka notariusz znalazł w łóżku gościa, po jego wyjeździe, kartkę z nazwiskiem Napoleona.
Miasto nie zachowało swego oryginalnego charakteru, gdyż przemysł turystyczny zdominował niemalże całą okolicę. Ze względu na idealny klimat i częste wiatry, miasto przyciąga do siebie amatorów letniego wypoczynku oraz fanów sportów wodnych ( kite surfing, surfing, żeglarstwo). Poza długą plażą, przy której leży Ierapetra, można tu znaleźć wiele urokliwych zakątków, kameralnych plaż oraz ciekawe ślady epoki weneckiej i tureckiej ( np forteca, gorująca nad miastem). Niezliczone hotele, pensjonaty, wille i baza gastronomiczna, tworzą swoisty ściśle zabudowany krajobraz wzdłuż wybrzeża Morza Libijskiego.